poniedziałek, 17 czerwca 2013

agregat

Chlodnia Carierr na dostawczaku, wszystko tzn. chlodzenie i grzanie hula bez zastrzezen, tylko ze nie wtedy kiedy trzeba. Czesto ale nie zawsze nagle zaczyna mi grzac zamiast chlodzic. Na kablu to samo, rano wchodze do auta a tam +20. Normalnie mam ustawione zawsze na +5. Ogolnie dzieje sie to juz od okolo 3 miesiecy, ale na poczatku stalo sie to raz i potem jakby naprawilo, Teraz caly tydzien po 10-15 minutach nawet nie zdazy zbic temp a juz zaczyna grzac. Czynnik sprawdzony, podejrzewam cos z elektryka, czujnik temp zewnetrznej??, albo jakis zawor. Chyba jednak jest ok. Zawiozłem płytę do znajomego elektronika, okazało się że walnął bezpiecznik (na zdjęciu z prawej strony od styczników, taki okrągły). Gość go wymienił i płyta wstała, ale nadal świecił się ten napis. Po zrobieniu jednej trasy napis zgasł. Agregat jest sprawny a ja nie wiem co o tym myśleć; czy jest ok i napis świecił się tylko przez jakiś czas bo sterownik musiał się upewnić że wszystko jest ok, czy też wysuszyły się przewody, napis zgasł ale pojawi się przy najbliższym deszczu? Inny Agregat: Thermo King MD II Błędy: - niskie napięcie akumulatora - niski poziom płynu chłodniczego Nie odpala pomimo ładowania akumulatora, błąd 61 znika ale w momencie w którym powinien odpalić słychać tylko terkot z trzewi silnika. Pofatygowałem się na górę i sytuacja wygląda tak: terkot dochodzi z rozrusznika, zębatka jest zazębiona i z wielkim trudem ciągnie silnik, strasznie powoli, wieniec obraca się w tempie 1 cm na 2-4 sekundy. Silnik oczywiście nie odpala i pojawia się błąd 20 albo 21 (kurcze, nie pamiętam, w każdym razie ten co oznacza że silnik nie wystartował). Co ciekawe po rozłączeniu zębatka rozrusznika nie cofa się (zostaje na wieńcu :!: ) tak ma być?? Czy może gdyby silnik wystartował to zluzowałby zębatkę i cofnełaby się? I ogólnie zastanawiam się czy to nie wina rozrusznika?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz