sobota, 6 maja 2017

linia prosta

u mnie przyłącze ma ok 10m w lini prostej od domu do studzienki. Koszty to 500 zł gość z wodociągów ( wziął urlop żeby zrobić mi przyłącza), 200 zł koparka, ok 600 zł koszt rur kanalizacyjnych, wodnej i nawiertki. Razem około 1300 zł za wodę i kanalizę. Gośc co mi robił przyłącza, sam zgłosił w wodociągach. Podszedłem tylko w czwartek i podpisałem umowę na dostawę wody. Mają przyjśc w poniedziałek zaplombować wodomierze. Otrzymałem warunki zabudowy z zapisem
" Odpowiednio do tego stanu istnieje nie tylko możliwość lecz także obowiązek przyłączenia budynków do istniejących systemów"
chodzi o wodę i kanalizację.
Sieć możecie przekazać nie odpłatnie ale jak sami zechcecie, na podstawie odpowiedniej umowy, warunki zostały jedynie odebrane, to co było w nich napisane odnośnie przekazania, to tylko pobożne życzenie.
Sieć do posesji może być poprowadzona taką średnicą jaką wam wystarcza, nikt was nie może zmusić do tego żeby była tam setka lub 160. Przyłącze jest różnie nazywane, bo różne są pojęcia wg różnych ustaw. Firmę wodociągową obowiązuje ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę itd. i tylko na jej podstawie może czegoś od was żądać.
Poza tym macie prawo zapytać gminę o wykupienie waszej sieci i muszą do waszego wniosku się ustosunkować. Często pozytywnie, ale różnie bywa. Opłaty adiacenckie są nie zgodne po wybudowaniu sieci (gdzieś o tym było). Żeby nie było zdziwienia co roku wartość wybudowanej sieci spada o 2,5%? Umorzenie....amortyzacja czy jak to zwał...wiec koszt zwrotu po latach będzie niski,no i trzeb mieć na wszystko faktury. Jeśli takich nie ma zakład robi kosztorys i na tej podstawie potem wylicza odejmując amortyzację sieci - ale klimatyzacjapolska.pl  to tylko jego dobra wola.
Jest przyjęte, że to co na terenie działki sam wybuduje właściciel to jego - przyłącze. Oczywiście od nośnie tego stwierdzenia jest wiele "ale" ale projektant najlepiej to wyjaśni. W różnych kwestiach dotyczących projektów i problematyki terenowej-miejscowej.

Nie wiem jak jest to u Was, ale u mnie: klient występuje o warunki, z tymi warunkami idzie do projektanta, projektant na podstawie tego przyjmuje rozwiązanie rysuje, pisze projekt itd. Jest ten projekt uzgadniany np odnoście sieci trasy Od razu wytłumaczę że uzgadnianie nie polega jedynie na postawieniu pieczątki. Projekt trafia na ZUDP. Jest uzgadniany branżowo - kolizje sieci itp. Potem taki projekt wraz z profilami, trasą sieci i przyłącza trafia do zakładu na ostateczne uzgodnienie otrzymuje pieczątki, zakład pobiera pieniądze za uzgodnienie dokumentacji i odbiór sieci(czas ludzi kosztuje ok 200 zł wod-kan). Potem projekt idzie (jak razem z domem - to o pozwolenie na budowę) a jak na przyłączę to na zgłoszenie, po uprawomocnieniu się decyzji, zgłasza się roboty i jeśli trzeba zajęcie pasa drogowego(zajęcie pasa drogowego ... jeśli występuje to też na to trzeba mieć projekt), płaci się za zajęcie pasa, ale to zależnie od klasy drogi. Potem do wykonawcy albo wodociągu po wykonanie i odbiór za który się już zapłaciło wcześniej. Nawiercenie do sieci robi zakład. Koszty? no różne, nie jest to wszytko ogólnie tanie, ale za wszystko trzeba płacić, nic za darmo nie ma.

Poza tym wszystkim jeszcze pomyślcie o tym co ktoś tu wcześniej napisał, iż sieć/przyłącze jeśli zepsuje się pod drogą to koszt jej naprawy będzie spoczywał na was i będzie ogromny! Warto się zastanowić czy lepiej nie będzie przekazać do zakładu wodnego. Jest początkowo starta ale też jest zysk - nie interesuje was czy coś się zepsuło, czy rurociąg uległ awarii, ma być zrobione i już! Jeśli wodociąg jest nowy to nie ma problemu wiadomo, ale po 20 latach nikt wam tej gwarancji nie da. Warto jest przekazać sieć, to że chcą nieodpłatnie... chcieć to każdy może. Ogólnie to dziwi mnie podejście, że zakład chce przekazania przyłącza, bo to są właśnie koszty o których wyżej i niżej piszę.

Ktoś tu pisał, że jak wybuduje siec u siebie na działce a potem sąsiada mi z tego podłączą? Na wasz teren można wejść jedynie za waszą pisemna zgodą lub pisemną odmową! - wystąpić musi wtedy do odp organu który wyrazi za Was taką zgodę, po waszej wcześniejszej odmowie(prawo budowlane) W 1 i 2 przypadku należy się wam odszkodowanie i przywrócenie terenu do stanu poprzedniego.

Po za tym nie rozumiem podejścia nie których ludzi, kupi działkę od najbliższej drogi 100m od najbliższego wodociągu i kanalizacji też daleko, ale zrobił dobry biznes bo to budowlana? Co z tego że budowlana. Przychodzicie często z miast i chcecie żeby gmina na poziomie budżetu 2mln złotych budowała do was kanał i wodociąg bo tak! Bo ja to kupiłem i bo ja mam takie prawo. Ilu takich co od 20 lat przychodzi bo nie ma wody, bo nie ma kanalizacji? Ale co tam przychodzi pan z miasta i uzbrojenie ma być! A trzeb było poszukać takiej działki aby woda zaraz była. A jak nie stać zrobić, nie kupuj. A jak masz daleko to załóż szambo lub zrób tzw pboś oraz własną studnie. Ktoś Ci  klimatyzacja Ursynów   zabroni? Wątpię. Oczywiście nie dadzą wam założyć szamba jak obok kanaliza jest, ale takie mamy prawo budowlane.
Ile kosztuje metr sieci kanalizacyjnej z projektami i uzgodnieniami w drodze miejskiej? ok 300zł/metr. Budujcie jak stać, a nie wymuszać na kimś bo mam budowlanąlinia prosta
Jak pisałem wcześniej 45m do granicy działki.
Jak mam sformułować pismo do wodociągów aby zrobili mi do granicy działki za swoją kasę?
Na co najlepiej się powołać?
Jak to jest, że jeden płaci 2tys, a drugi 10 za to samo...
Jak ja robiłem, to wyszło jakieś 5 tys za 20 metrów, na najdroższych materiałach (warunki wodociągów). Firma "polecana" oferowała za 6,5 tys. Niestety okazało się, że odbioru nie będzie i muszę i tak wziąć te polecana do "poprawek". Pewnie wyjdzie drożej. I tak dobrze że projekt był przez "właściwego" projektanta
Żeby nie było - nie wykluczam, że coś jest źle zrobione, mój wykonawca nie chce się przyznać, ale też mu średnio wierzę.
Miał ktoś podobnie?
Czas goni a ja z budowlanką i pozwoleniami itd nie miałem nigdy nic wspólnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz